SPCMiP - jesteśmy od 1999 roku.

  • Zwiększ rozmiar czcionki
  • Domyślny  rozmiar czcionki
  • Zmniejsz rozmiar czcionki

Trwały system korupcyjny

Drukuj PDF

Urzędnicy zawyżali ceny kontraktów. Trwały system korupcyjny

Proceder zawyżania przez urzędników cen w kontraktach informatycznych miał charakter powszechny - alarmuje "Rzeczpospolita". Według tej gazety można już mówić o trwałym systemie korupcyjnym w administracji państwowej. CBA tak dużej afery jeszcze nie miało.
W zamian za gwarancje pracy i korzyści materialne pracownicy największych instytucji publicznych, włącznie z MSWiA, ZUS, policją i strażą pożarną, podpisywali z firmami kontrakty na niebotyczne sumy z aneksami uniemożliwiającymi w praktyce ich zerwanie.

Sprawą zajmują się CBA i prokuratura, a jej finałem może być postawienie zarzutów nawet najważniejszym urzędnikom - ustaliła "Rz". Budżet w ciągu ostatnich kilku lat mógł stracić nawet do 10 proc. wartości publicznych zamówień informatycznych wartych w ostatnich latach kilkadziesiąt miliardów złotych. Co gorsza, Polska może być teraz zmuszona do zwrotu Unii pieniędzy otrzymanych na informatyzację.

CBA: To największa afera

Mechanizm nadużyć został wypracowany w pierwszej połowie lat 90. Najjaskrawszym ujawnionym do tej pory przykładem nadużyć była informatyzacja ZUS. Szef MSW Jacek Cichocki i Paweł Wojtunik, szef CBA, są zgodni: mamy do czynienia z największą aferą korupcyjną w administracji publicznej. - Skala prowadzonych przez nas działań przekracza wszystko, z czym CBA miało do tej pory do czynienia - przyznał Paweł Wojtunik, szef CBA.

Sprawę wykryto po zatrzymaniu szefa Centrum Projektów Informatycznych MSW Andrzeja M., któremu zarzuca się, że przyjął łapówki na kwotę 5 mln zł. Wraz z nim aresztowano sześć innych osób, a następnie dwóch byłych dyrektorów firm HP i IBM.

- Cała sprawa zaczęła się za rządów SLD w 2004 r. (...) W sprawę informatyzacji Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zaangażowani byli politycy wielu partii, ale najbardziej zainteresowani byli przedstawiciele lewicy - zdradza informator "Rz".